niedziela, 3 lutego 2019

Kolejna setka FutureNet Śląska, w Słupsku passa zwycięstw, a AGH w dołku - podsumowanie 21. kolejki I ligi

Za nami już 21. kolejka I ligi koszykarzy. STK Czarni chyba nie zamierzają się zatrzymać, AGH nadal dołuje, nieźle pogrywa sobie ekipa z Pruszkowa, a GKS Tychy pozamieniał swoje wyniki z pierwszej rundy. Znudziły już mu się porażki z czubem tabeli. Dla odmiany woli teraz przegrywać z tymi, którzy są w tabeli za nim. Pomieszanie z poplątaniem, ale cóż my na to poradzimy?


SKK Siedlce - GKS Tychy 89:71

Mało mówiliśmy o tyszanach w pierwszej połowie sezonu, bo i nie było o czym, a teraz? Co kolejka to niespodzianka, niekoniecznie pozytywna dla tyskich fanów... Po wielkim zwycięstwie z faworyzowanym Śląskiem, przyszła porażka z ostatnim w tabeli zespołem z Siedlec. Nie pytajcie nas, też tego nie rozumiemy. W SKK natomiast eksplozja zespołowości - 6 zawodników zanotowało ponad 10 punktów i nie było wśród nich Bartka Wróbla, który trafił ledwie 1 z 10 (pozdrawiamy Pana Tadeusza Sznuka) rzutów z gry!

Górnik Trans.eu Wałbrzych - Polfarmex Kutno 82:63

Totalna dominacja w Wałbrzychu! Po trzech kwartach tablica świetlna wskazywała wynik 61:35 na korzyść gospodarzy i w tamtym momencie mecz mógłby się zakończyć. Górnicy rosną w siłę, rotacja rozszerza się (pozytywny wpływ zawieszenia Piotrka Niedźwiedzkiego!), czego najlepszym dowodem jest w końcu dobre spotkanie Tomka Krzywdzińskiego - 14 pkt i 4 zbiórki. Polfarmex dalej zagubiony jako zespół i przeplata niezłe mecze z tragicznymi. Tym razem wszyscy zawiedli, również indywidualnie...

AZS AGH Kraków - Elektrobud-Investment ZB Pruszków 64:75

Znicz Basket naszym faworytem w Krakowie? Ano tak, i jak widać - nie tak bezpodstawnie. Gracze trenera Kierlewicza odnieśli swoje CZWARTE zwycięstwo z rzędu, awansowali na 11. miejsce w tabeli i tracą tylko JEDEN punkt do strefy play-off!! Kto by się tego spodziewał? Kolejny raz za sukcesem stoi mocna defensywa oraz niezawodny Mateusz Szwed w towarzystwie coraz lepszego Michała Kierlewicza i Przemka Tradeckiego! AGH niestety przestał być nieprzewidywalny, chyba że za zaskoczenie uznamy szóstą kolejną porażkę ekipy, która jeszcze jakiś czas temu była rewelacją ligi...

Biofarm Basket Poznań - Rawlplug Sokół Łańcut 84:78

Po pierwszej kwarcie można było mieć wrażenie, że przed nami kolejne bardzo słabe spotkanie Sokoła w tym sezonie! Na szczęście dla dramaturgii, gościom udało się wrócić do gry i postawić Biofarmowi Basket trudne warunki, jednak to nie wystarczyło i druga porażka z rzędu ekipy z Podkarpacia stała się faktem! Kolejny raz w barwach poznaniaków kluczowy był Marcin Flieger, trafiający w końcówkach niezwykle ważne wolne na wagę zwycięstw! Dzielnie wspomagał go Mikołaj Kurpisz, notując 16 pkt i 14 zb. W barwach gości, tradycyjnie już, ton nadawał Filip Małgorzaciak, ale też nie możemy oprzeć się wrażeniu, że troszkę większe nadzieje pierwszymi meczami rozbudził przygaszony ostatnio Szymon Szymański...

Pogoń Prudnik - Enea Astoria Bydgoszcz 103:89

Ten mecz wyglądał, jak gierka ojca kontrolującego sytuację na parkiecie, z synkiem, któremu dawał fory i kiedy trzeba było, pokazywał mu, kto tutaj rządzi. Bydgoszczanie ani przez chwilkę nie byli w stanie zagrozić gospodarzom, którzy prowadzeni przez Marcina Srokę (27 pkt) i byłego gracza Astorii - Tomka Prostaka (24 pkt), całkowicie zdominowali boiskowe wydarzenia, zdobywając do przerwy aż 66 punktów, przy ledwie 47 "oczkach" Enea Astorii. Co do obrony przyjezdnych, zwłaszcza w pierwszej połowie, cóż, oddajmy głos klasykom:



STK Czarni Słupsk - Jamalex Polonia 1912 Leszno 88:67

Od chwili zmiany na stanowisku trenera, STK Czarni odnieśli 7 zwycięstw z rzędu, ale nie to jest najważniejsze. "Musimy lepiej bronić" - te słowa od pierwszego dnia w nowej roli jak mantrę powtarzał trener Mantras...tfuu! Mantas Cesnauskis i - jak widać - nie rzucał słów na wiatr. Jego zespół broni mocno, traci średnio tylko 67 punktów i wygrywa jak na zawołanie. Za to Jamalex Polonia potwierdza swoją wyjazdową słabość, Adam Kaczmarzyk po kosmicznym meczu zszedł na ziemię a Kuba Motylewski nie wygląda na ten moment, jak znaczące wzmocnienie...

Energa Kotwica Kołobrzeg - WKK Wrocław 79:68

Debiut Mariusza Karola na ławce Energi Kotwicy można uznać za udany! Ważne zwycięstwo i 2 punkty wpłynęły na konto kołobrzeżan, jednak powodów do wielkiego optymizmu trudno na ten moment szukać: z powodu kontuzji nie zagrał Damian Janiak i nie wiadomo kiedy wróci, ciągle brakuje Adriana Sulińskiego, a potencjalni liderzy w osobach Jakubów - Zalewskiego i Staniosa - raczej zawodzą... Wielkie wyzwanie przed następcą Dawida Mieczkowskiego. A WKK? Wyjazd = porażka, bez zaskoczeń...

FutureNet Śląsk Wrocław - Księżak Syntex Łowicz 123:88

Zagadka: 121, 123 oraz 147 i 157. Co to za liczby? Nie, nie są to wyniki głosowań z sejmu ani wysokości rachunków za kablówkę... Pierwsze dwie liczby to zdobycze punktowe wrocławian w dwóch ostatnich meczach, a dwie następne to wskaźniki efektywności z tych samych spotkań! Jakóbczyk 23 pkt, Musiał 21, Kulon i Dziewa po 19, Skibniewski 15... To już powoli robi się niesprawiedliwe - wojskowi są w nieludzkiej formie!